Cała prawda o serum do cery naczynkowej. Jakie polecam, których nie warto kupić?

Witajcie Piękne Istoty!
Czy są tu osoby z cerą naczynkową? Dziś mam dla was obszerny wpis, który was z pewnością zainteresuje. Zebrałam i usystematyzowałam najpopularniejsze sera do cery naczynkowej. Pewnie zastanawiacie sie czasem, czy drogie serum na naczynka jest warte stosowania, czy może lepiej wybrać inne i czym się w takim razie kierować przy zakupie? Już wam wszystko wyjaśniam, zapraszam na mój subiektywny ranking. Mam nadzieje ze pomoże on wam wybrać serum idealne!

Cera naczynkowa – jakie kosmetyki stosować?

Jesli borykacie sie z cerą naczynkową, to z pewnością sami wiecie, jak ona wygląda i jak reaguje na nieodpowiednie kosmetyki, zmiany klimatu, słońce, gorąco, mróz, ostre potrawy, stres… W tym względzie nie odkryję przed wami niczego nowego, bo znacie swoją kapryśną skórę od podszewki. Natomiast to, co jest istotne w jej pielęgnacji to jakie kosmetyki faktycznie poprawiają kondycję i wygląd takiej cery, a dokładniej – jakie składniki działają na poprawę jej wyglądu, łagodzą rumień i nie dopuszczają do powstawania pajączków. Oczywiście są to przede wszystkim roślinne ekstrakty, które nie tylko wyciszają, ale też wzmacniają skórę i obkurczają kruche naczynka, a tym samym poprawiają wygląd i kondycję cery naczynkowej. Im więcej jest ich w składzie , tym lepiej. Musicie też wiedzieć, że liczy się formuła waszego kosmetyku: krem nie wniknie tak głęboko w warstwy skóry jak serum. Dlatego to właśnie dobre serum do twarzy jest ważnym, a nawet najważniejszym kosmetykiem w waszej codziennej pielęgnacji skóry. Po prostu działa najsilniej, dlatego przynosi najlepsze efekty. Pytanie tylko jakie serum do cery naczynkowej wybrać? Już wyjaśniam! Mam nadzieję ze mój ranking pomoże wam wybrać najlepsze serum na naczynka!

Nanoil Anti-Redness Face Serum

Nanoil Anti-Redness Face Serum

To mój faworyt! powiedziałabym, ze możecie spokojnie wybrać to serum i nie czytać już dalej, ale to mijałoby się z celem rankingu 😛 Z pewnością też chcecie poczytać o działaniu i efektach innych ksometyków do cery naczynkowej. Jednak zapewniam, że Nanoil Anti-Redness Face Serum ma wszystko czego potrzeba, aby w pełni zadbać o delikatną i wrażliwą cerę. Skład tego serum bardzo mi się podoba, ujął mnie i tak naprawdę właśnie to, oraz opinie na temat serum Nanoil skłoniły mnie do zakupu. Cena to po prostu bajka, pojemność spora, bo rzadko dostajemy aż 50 ml kosmetyku. Byłam ciekawa konsystencji, bo niestety wiele kosmetyków do cery naczynkowej ma dość ciężkie formuły, chyba żeby “chronić” reaktywną skórę, ale tak naprawdę tylko ją przeciążają. Nanoil okazało się na szczęście przyjemnym, delikatnym jak chmurka, lekkim serum, które dobrze się wchłania i nie jest komedogenne. Buzia jest cały czas dobrze nawilżona, a ponadto serum świetnie koi. Po prostu zapominacie o rumieniu, pajączkach, dyskomforcie. W składzie pielęgnują same wspaniałości pozyskane z roślin: ekstrakt z kasztanowca, szyszek chmielu, cyprysa, a także indyjski antyoksydant punarnava. Tylko to serum zapewniło mi kompleksową i tak świetną pielęgnację skóry.

Więcej informacji na stronie www – nanoil.pl

PCA Skin Anti-Rednes Serum
No cóż… to serum jest wręcz nieprzyzwoicie drogie, przy jednoczesnej pojemności 30 ml… to trochę niefajne. Jednak nie należy odmawiać mu dobrego działania na skórę. Jest to jedno z ciekawszych i lepiej działających serum i gdyby nie cudne serum Nanoil, pewnie cierpiałabym wydając na kosmetyk do cery naczynkowej od PCA Skin. Co w nim takiego niezwykłego? Ma unikalne składniki, które naprawdę dobrze wspierają pielęgnację cery z naczynkami: aldavine – to specjalna, opatentowana mieszanka brązowych i czerwonych alg, które słyną z właściwości łagodzących i niemal od razu koją skórę z rumieńcami. Capparenols to specjalna grupa substancji które znajdują się w kaparach. one też świetnie łagodzą podrażnienia, podobnie jak delikatny nawet dla skóry dziecka bisabol, pozyskany z rumianku. Jeśli szukacie serum, które zażegna rumień i dyskomfort skóry – chyba nie ma lepszego niż PCA.

EXUVIANCE AntiRedness Serum

Myślę, że tego serum nie trzeba nikomu przedstawiać, bo to właśnie ono pojawia się nagminnie, gdy padają pytania o serum do cery naczynkowej. Jest to kolejne nieprzyzwoicie drogie serum, które oczywiście ma dobry skład, ale czy jest warte takiej ceny? No cóż… Jesli chodzi o moją cerę, to akurat to serum do twarzy nie bardzo się polubiło z moją skórą. Kremowa konsystencja sprawiła, że moja cera zamiast ulgi była nieco tłusta i przeciążona. Świeciła się, makijaż nie trzymał się za dobrze. Fakt, że serum ma sporo dobroczynnych składników, ponieważ znajdziecie tu specjalny kompleks PHA, przeciwzapalny TriPeptyd-8, wzmacniający ekstrakt z kasztanowca, nawilżające algi, uspokajające skórę ekstrakty z wierzbownicy, lukrecji, oraz białej herbaty, oraz podobnie jak w poprzednim kosmtyku – łagodzący bisabolol, ale zdecydowanie polecam je na noc, w ciągu dnia może powodować nieestetyczne błyszczenie się skóry

Dermalogical Ultra Calming Serum

To bardzo lekkie serum, które często opisywane jest jako emulsja lub toner do twarzy, ponieważ jego formuła jest dosyć ciekła, niemal wodnista. Co oczywiście nie znaczy, że serum nie jest mocno skoncentrowana dawką dobrych składników, odpowiednio dobranych tak, by zadbać jak najlepiej o naczynkową, newralgiczną skórę. Dermalogical Ultra Calming Serum przynosi skórze ukojenie i świeżość, tak by zawsze wyglądała ona ładnie. Przyznam, że choć na efekty w przypadku tego serum trzeba trochę poczekać i systematycznie je stosować, to z czasem przyzwoicie redukuje zaczerwienienie i pomaga zmniejszyć ogólną wrażliwość skóry. Ze składników szczególnie ważnych dla naczynkowej cery znajdziecie tu ekstrakt z lukrecji, który łagodzi podrażnienia. Wygląd skóry poprawia glikozylowana pochodna alkoholu, która zwalcza zaczerwienienie. Serum dobre, ale nie najlepsze jakie stosowałam.

PAI Instant Calm Aster Maritime & Avoine Byzantine

Ostatnie serum, które często jest polecane jako kosmetyk do cery naczynkowej… właściwie nie wiem w ogóle dlaczego, ponieważ w składzie nie ma nic, co pomagałoby ukoić rumień, podrażnienia, ani wzmocnić kruche ścianki naczynek. Fakt, że serum dobrze nawilża, a nawet natłuszcza mocno przesuszoną skórę, jest dobrym kompresem dla wyjątkowo wrażliwej cery, ale tak naprawdę średnio pielęgnuje niespokojne naczynka, dlatego jeśli macie silny rumień i odczuwacie częsty dyskomfort – serum PAI to za mało, by zmagać sie z bolączkami skóry naczynkowej. Zadba natomiast dobrze o wrażliwą i skłonną do podrażnień skórę. PAI to po prostu lekkie, nawilżające serum.

 Czy wybraliście serum dla siebie z powyższego zestawienia? 🙂 

Agnieszka
Agnieszka

Włosy, włosy i jeszcze raz włosy. To miłość mojego życia. Jeżeli i Wy zwariowałyście na punkcie swojej fryzury, zapraszam do czytania. Na blogu znajdziecie wpisy o kosmetykach i pielęgnacji skalpu. Dowiecie się też, jak modnie ułożyć włosy, jakie gadżety fryzjerskie są na topie i jakich włosowych grzeszków nie popełnić. Miłej lektury!