Cześć dziewczyny!
Cienkie, krzaczaste, naturalne, a może idealnie wymodelowane? Nic z tego, dziewczyny! Brwi od dziś muszą wyglądać zupełnie inaczej. Jeśli chcecie dowiedzieć się, jaka moda panuje w urodowym światku, przeczytajcie mój post.
Perfekcyjne brwi
Właśnie takie brwi były modne do tej pory. W sieci pojawiło się mnóstwo tutoriali o malowaniu, regulowaniu i modelowaniu brwi. Musiały być idealnie ułożone, żaden włosek nie mógł odstawać, do makijażu używałyśmy dużo kosmetyków. Malowanie się zajmowało pół poranka. Szczerze? Wolałam pospać pół godzin dłużej niż robić makijaż brwi. Na szczęście nowe trendy lansowane przez wizażystów ułatwią życie każdej z nas. O co chodzi z boy brows?
Boy brows
Kredki, tusze, korektory i żele możemy odstawić, schować do kosmetyczki i już w ogóle ich nie używać. Boy brows, które będą modne w tym sezonie (i miejmy nadzieję, że w kolejnych), są nieco rozczochrane, wyglądają bardzo naturalnie i wcale nie trzeba ich malować. Jeżeli nie umiesz regulować brwi lub nie chcesz tego robić, nie martw się, bo boy brows nie muszą być idealnie równe i piękne. Najważniejsze jest jednak to, że brwi w ogóle nie trzeba malować! No może odrobinę wypadałoby je podkreślić.
Jak uzyskać boy brows?
Boy brows przypominają męskie brwi. Są gęste, szerokie, a ich cechą charakterystyczną jest to, że mają prosty kształt. Inaczej mówiąc, nie mają łuku, który nie tak dawno podkreślałyśmy kosmetykami lub regulowałyśmy brwi tak, żeby się pojawił. Boy brows należy pozostawić Matce Naturze; ona będzie wiedziała, co z nimi zrobić. Pozwól włoskom rosnąć tak, gdzie chcą, a wolne miejsca między nimi pomaluj kredką. Boy brows odejmują lat i sprawiają, że twarz nabiera łagodnych kształtów.
Skusicie się na nowe trendy? Podobają się wam boy brows?
Dodaj komentarz