Cześć dziewczyny,
dzisiaj pozwolę sobie opowiedzieć wam trochę o tym, jak radzę sobie z pielęgnacją w trakcie lata. Uwielbiam testować nowe kosmetyki i jestem maniaczką nowych rozwiązań. Ale nie o tym będę mówiła, bo dzisiaj przedstawię wam moje sprawdzone patenty, które pozwolą nam czuć się latem świeżo i pięknie. Oto sposoby, które z pewnością wpadną wam wszystkim w oko. Jeśli któryś przetestujecie, koniecznie dajcie znać! 🙂
Odświeżający puder DIY
Mgiełka ma swoje zalety i kocham ją stosować latem. Nie mniej jednak nie wchłonie nadmiaru sebum, które nagromadziło się na naszej skórze. Zapewni chwilowe odświeżenie, za to domowy puder aromatyczny będzie działał długoterminowo.
Jak zrobić odświeżający dezodorant w pudrze?
Wymieszaj białą glinkę ze skrobią ziemniaczaną (w proporcji 1 do 8), dodaj odrobinę ałunu (może być zeskrobany ze sztyftu) i kilka kropli ulubionych olejków eterycznych (u mnie grejpfrutowy i z zielonej herbaty, bo lubię świeże zapachy).
Jak używać odświeżającego pudru latem?
Zalecam tylko przy białych ubraniach, bo łatwo się takim proszkiem ubrudzić. Odrobinę pudru wysypuję na dłoń i rozcieram w miejscach o nadmiernej potliwości np. pod pachami, na dekolcie lub w okolicy biustu. Użycie może być z początku problematyczne.
Złoty olejek
Przeważnie nasza skóra jest dużo jaśniejsza na nogach niż w partiach bardziej narażonych na działanie słońca np. na ramionach, na dekolcie, na twarzy. Kiedy założymy szorty lub krótką spódnicę, różnica nie wygląda zbyt dobrze i zazwyczaj sięgamy po samoopalacze, chusteczki opalające albo rajstopy w sprayu. Te sposoby nie sprawdzają się jednak wtedy, kiedy temperatury są naprawdę wysokie – zacieki na nogach gwarantowane.
Olejek jako zamiennik samoopalacza
Naturalne olejki np. te marki Nuxe, które mają brązowy kolor i są nasycone rozświetlającymi drobinkami, to idealny sposób na podkreślenie opalenizny, nadanie skórze bardzo naturalnego odcienia brązu, rozświetlenie i nawilżenie zarazem.
Plaster UV La Roche Posay
Na koniec letni gadżet, który może się spodobać osobom uwielbiającym przebywać na słońcu. Co ważne, możemy go zamówić całkowicie za darmo ze strony internetowej LRP. Mowa o plastrze UV w kształcie serduszka, który nakleja się na skórę w widocznym miejscu (ja robię to na wierzchniej części dłoni) i skanuje aplikacją mobilną, aby mieć możliwość kontrolowania ekspozycji na słońce. Aplikacja poinformuje nas, kiedy czas zejść ze słońca lub nałożyć kolejną warstwę filtra. Polecam dla waszego bezpieczeństwa!
Dodaj komentarz