Testuję 4 najpopularniejsze spraye termoochronne do włosów 

Cześć, Dziewczyny! 

W dzisiejszym wpisie przychodzę do Was z recenzją produktów, które wciąż nie są zbyt popularne. Trochę mnie to dziwi, ponieważ skutecznie chronią włosy przed temperaturą, słońcem i czynnikami zewnętrznymi. To dzięki nim nasza pielęgnacja nie idzie na marne, gdy przechodzimy do suszenia włosów. Przetestowałam najpopularniejsze spraye termoochronne i już wiem, które są najlepsze, a do których mam kilka zastrzeżeń. Zapraszam na wpis! <3 

Jak chronię włosy przed gorącą temperaturą? 

  • Oczywiście najważniejszym krokiem u mnie jest zabezpieczenie ich sprayem termoochronnym bezpośrednio przed stylizacją. Rozprowadzam niewielką ilość i czekam dosłownie kilka minut aż preparat się wchłonie.
  • Bardzo ważne jest także to, że z reguły pozwalam włosom wyschnąć samodzielnie. Gdy muszę sięgnąć po suszarkę to zawsze trzymam ją w odległości minimum 30 cm od głowy i wybieram chłodny nawiew. 
  • Coraz rzadziej używam prostownicy i lokówki. Jednak gdy to robię to nie wybieram najwyższej temperatury. Wolę, żeby stylizacja potrwała dłużej, ale nie spaliła mi włosów. 
  • Ostatnio odkryłam robienie loków na skarpetę. Koniecznie musicie tego spróbować! Na pewno wkrótce powstanie o tym wpis. 

Przetestowałam najpopularniejsze spraye termoochronne do włosów. Sprawdźcie, który wypadł najlepiej! 

1. Nanoil Heat Protectant Spray 

Nanoil Heat Protectant Spray

Nie byłabym sobą, gdybym przed zakupem nie przeanalizowała składu. W przypadku Nanoil dostajemy proteiny jedwabiu hydrolizowanego, który genialnie wygładza, ale także wzmacnia włosy i zapobiega ich łamaniu się. Uwielbiam ten efekt gładkich, sypkich i błyszczących włosów zaraz po użyciu! Oczywiście najważniejsza jest ochrona przed ciepłem, a Nanoil zapewnia ją nawet do 220°C. Używanie go jest niezwykle proste. Dodam, że jednorazowo nie trzeba zużyć go dużo, co bardzo mi się podoba. Co poza tym? Gdy go użyję, to włosy się nie elektryzują i nie puszą. Jak widzicie, to 200 ml opakowanie daje naprawdę mnóstwo korzyści! To właśnie ten produkt termoochronny uwielbiam najbardziej. Dla mnie jest po prostu najlepszy. Zapomniałabym, cena również jest okazyjna, więc bierzcie, póki jest. 

Aby uzyskać więcej informacji odwiedź stronę – www.nanoil.pl

2. Davines Haircare Melu Hair Shield 

Czas na propozycje od marki Davines. Działa równie dobrze co poprzedni spray, jednak ma znaczną wadę i zacznę może od niej. Buteleczka jest większa, bo ma 250 ml, ale niestety cena jest aż kilkukrotnie wyższa. Wcześniej był to mój ulubiony spray, jednak odkąd przetestowałam Nanoil, to nie kupuję go już tak często. Od razu wspomnę, że ten produkt dedykowany jest włosom długim, jednak u mnie także dobrze się sprawdził. Najważniejsze jest oczywiście to, że faktycznie chroni przed wysoką temperaturą. Ale to nie wszystko! Poza tym mocno wygładza, oraz powoduje, że włosy pięknie lśnią. 

3. Bumble and Bumble Hairdresser’s Invisible Oil Heat/UV Protective

To najtańsza, ale jednocześnie najmniejsza propozycja. Buteleczka ma zaledwie 60 ml, ale idealnie sprawdza się w wakacyjnych podróżach. Słyszałam, że jest do wyboru także duża wersja 250 ml, ale ja nie mogłam jej znaleźć. W składzie dostajemy aż 6 olejków, które tworzą piękną całość. Moich włosów wcale nie obciąża, ale czytałam, że to może być za dużo na cienkie włosy. Poza tym przepięknie pachnie! Chroni nie tylko przed wysoką temperaturą z prostownicy i innych urządzeń, ale także przed promieniami słonecznymi. Zawsze mam go przy sobie na plaży i stosuję wtedy co kilka godzin. 

4. Kemon AND Heat Spray 13 Termoochronny 

Kolejny lekki produkt, który stosuje się bardzo łatwo. Szybko się wchłania i nie obciąża włosów. W szczególności lubię go stosować przed użyciem prostownicy, ponieważ nie tylko chroni przed wysoką temperaturą, ale także mocno wygładza włosy, które zostają na swoim miejscu jeszcze przez długie godziny. Nie testowałam tego jeszcze, ale inne użytkowniczki polecają go użyć nie tylko przed ciepłem, ale także przed jakąś fryzurą, wtedy podobno działa niczym lakier. Jest w przystępnej cenie, ale kończy się dość szybko. Jednorazowo trzeba zużyć go sporo, więc wydajność nie jest jego mocną stroną. 

To już wszystkie najpopularniejsze spraye termoochronne do włosów. Jak widzicie każdy polubiłam! Na co dzień został ze mną Nanoil, zaś w kosmetyczce podróżnej mam mini Bumble and Bumble. Jeszcze raz zachęcam Was do zaopatrzenia się w taki kosmetyk, bardzo szybko zobaczycie i odczujecie różnicę w kondycji włosów. 

Jeśli stosujecie inny spray termoochronny i go polecacie, to koniecznie podzielcie się jego nazwą w komentarzu <3

Agnieszka
Agnieszka

Włosy, włosy i jeszcze raz włosy. To miłość mojego życia. Jeżeli i Wy zwariowałyście na punkcie swojej fryzury, zapraszam do czytania. Na blogu znajdziecie wpisy o kosmetykach i pielęgnacji skalpu. Dowiecie się też, jak modnie ułożyć włosy, jakie gadżety fryzjerskie są na topie i jakich włosowych grzeszków nie popełnić. Miłej lektury!