Hej dziewczęta!
Często pytacie mnie o różnego rodzaju kosmetyki, które polecam. Ostatnio pada wiele pytań o brwi. Piszecie np. że chcecie kupić jakiś produkt i pytacie, czy warto.
Jaki tusz do brwi polecasz?
Co do malowania brwi?
Jaka maskara do brwi jest dobra?
Itd…
Dziś odpowiem tego rodzaju pytania w jednym poście. To wpis z gatunku “kosmetyczni ulubieńcy”. Nareszcie odkryłam maskarę do brwi, która jest świetna, dokładnie przeze mnie sprawdzona i nie mam się do czego przyczepić, a wiecie, że jestem wybredna i surowa w ocenach kosmetyków. Nanobrow Shape Mascara to zdecydowanie produkt wart polecenia. Zapraszam na recenzję!
Czym w ogóle jest Nanobrow Shape Mascara?
Zacznijmy od podstaw. Powiedziałabym, że Nanobrow to tusz do makijażu brwi, ale to byłoby zdecydowanie za mało, ponieważ to kosmetyk, który spełnia aż 3 funkcje:
- MALUJE BRWI
- STYLIZUJE I UTRWALA BRWI
- PIELĘGNUJE BRWI
Ta maskara to jak 3 kosmetyki w jednym! Poza tym jest naprawdę świetnej jakości, co przekłada się na efekty: Nanobrow Shape Mascara PRECYZYJNIE maluje, nie skleja włosków, nie zlepia się w grudki, spisuje się świetnie na każdych brwiach: ułoży gęste, doda wyrazu i objętości tym cienkim. Dzięki niej moje brwi zawsze wyglądają przepięknie, a jednocześnie bardzo naturalnie. Lubię taki look! <3
Nanobrow Shape Mascara – odcienie. Jak wybrać kolor dla siebie?
Dziewczyny, często piszecie mi, ze produkty, które występują w kilkunastu wersjach kolorystycznych przyprawiają Was o przysłowiowy zawrót głowy: nigdy nie wiecie który odcień wybrać i prawie zawsze myślicie, że “ten inny kolor byłby lepszy”. Dobrze Was rozumiem i sama miewałam z tym problem. Na szczęście tu nie będziecie miały takich dylematów. Dobór kolorów jest łatwy, ponieważ ten tusz występuje w 3 odcieniach. Mamy wersję dla blondynek, szatynek i rudych oraz brunetek. Prościzna, a kolorki są bardzo naturalne, więc ładnie prezentują się na brwiach. Dodam, że kolory można łączyć, tworząc dodatkowe, pośrednie odcienie. Możecie też np. wybrać dwa i pomalować końcówkę brwi ciemniejszym odcieniem, by stworzyć gradację koloru.To świetnie wygląda!
Jaką szczoteczkę ma tusz do brwi Nanobrow Shape Mascara?
Warto zatrzymać się chwilę nad szczoteczką w tym tuszu do brwi, ponieważ jest naprawdę świetna: fajne ułożenie włosków, odpowiedni rozmiar. Jest nylonowa i super zaprojektowana, bo nie nabiera i nie nakłada za dużo maskary na włoski, więc ich nie skleja, tylko precyzyjnie maluje i stylizuje. Zauważyłam, że z łatwością dociera do każdego włoska. Naprawdę ułatwia makijaż! Dziewczyny, gwarantuję że ją pokochacie, nawet jeśli makijaż brwi nie jest Waszą mocną stroną.
Jaki efekt uzyskam dzięki Nanobrow Shape Mascara?
No właśnie, to z pewnością interesuje Was najbardziej. Jaki efekt w makijażu uzyskacie, malując się Nanobrow Shape Mascara? U mnie wygląda to tak, ze włoski już po jednej warstwie stają się wyraźniejsze i nieco grubsze. Rośnie mi wiele bardzo jasnych włosków, których naturalnie nie widać, ale gdy je pomaluję tuszem, stają się widoczniejsze, a to zagęszcza optycznie cały łuk brwiowy. Poza tym maskara świetnie stylizuje. Moje brwi mają piękny kolor i są zdecydowanie wyraźniejsze oraz, oczywiście, ładnie ułożone. Czasami, gdy zależy mi na super podkreślonych i zaakcentowanych brwiach, dokładam kolejną warstwę maskary Nanobrow, gdy już wyschnie pierwsza warstwa. Efekt jest piorunujący!
Czy Wy też znacie i stosowaliście ten tusz do brwi? A może stosujecie inne kosmetyki z bogatej oferty Nanobrow? Napiszcie jakie i które Wy polecacie!
Buziaki!