Cześć dziewczyny!
W końcu mam długie włosy! Nie było łatwo, ale udało się. Trwało to kilkanaście ładnych miesięcy: podcinanie, wzmacnianie, odżywianie, stosowanie kosmetyków… W dzisiejszym poście dowiecie się, jakie sztuczki stosowałam, żeby mieć długie włosy.
Po pierwsze, pielęgnacja
Aby dobrać odpowiednią pielęgnację, należy określić typ i porowatość włosów. Rozchylenie łusek włosowych i rodzaj struktury pasemek określą to, jakich kosmetyków powinnaś używać. Muszą zawierać takie składniki, które wypielęgnują konkretny typ włosów. Jeżeli już dobierzecie produkty, powinnyście używać ich systematycznie. Tylko w ten sposób zadbacie o skalp. Pamiętajcie, że należy go dokładnie oczyszczać, peelingować i nawilżać. Bardzo ważne jest także mycie co dwa lub trzy dni. Aby Wasze włosy były zdrowe, musicie je systematycznie je nawilżać. Stosujcie odpowiednie maski i odżywki, raz na jakiś czas róbcie olejowanie włosów. I najważniejsze: nie przesadzajcie z farbowaniem i stylizacją na gorąco.
Po drugie, trwałej mówimy nie
Choć niektóre z Was i tak zdecydują się na taki zabieg. Pamiętajcie, że jest to duże obciążenie dla włosów i skóry głowy. Jak pielęgnować pasemka po trwałej? Co najmniej dwa razy w miesiącu stosuj kosmetyki z proteinami. Zabieg trwałej ondulacji może osłabić włosy i doprowadzić do zmniejszenia się poziomu substancji odpowiedzialnych za prawidłową kondycję fryzury. Uważaj z późniejszym farbowaniem i rozjaśnianiem. Preparaty koloryzujące mogą dodatkowo osłabić włosy.
Po trzecie, kosmetyki
W pielęgnacji włosów i skóry głowy pomogą ci olejki, szampony i odżywki. Aby zapobiec wysuszeniu i wypadaniu włosów, używajcie tych olejków: kokosowego, rycynowego, awokado, oliwy z oliwek, migdałowego lub winogronowego. Do oczyszczania skalpu wybierajcie szampony bez SLS w składzie. Oczywiście raz na jakiś czas należy użyć produktu, który usunie nadmiar sebum. Nie zapomnijcie także o kosmetykach z proteinami, humektantami i emolientami.
Dodaj komentarz