Jak przyspieszyć wzrost włosów? Moje sprawdzone sposoby

Hej dziewczyny!

Dziś chcę wam opowiedzieć o tym, w jaki sposób udało mi się szybko zapuścić włosy. Wcześniej myślałam, że przyspieszenie wzrostu włosów to jakaś bujda i że po prostu należy uzbroić się w cierpliwość, ponieważ mają one (włosy) jakiś swój rytm wzrostu i koniec. Okazało się, ze wcale tak nie jest. Dla przykładu: zniszczone włosy lub takie, które mają zanieczyszczoną skórę głowy i zatkane mieszki włosowe rosną wolniej. Bywa, że na skutek stresu, palenia papierosów lub złego odżywiania całkowicie zatrzymuje się ich wzrost. Ja byłam zmuszona do szybkiego zapuszczenia włosów po tym, jak dałam się namówić na krótką „wyjątkowo modną i twarzową” fryzurę, która nie tylko nie pasowała do mojego kształtu twarzy, ale również w ogóle do niczego nie pasowała. Serio. Total/fatal/error, red alert i w ogóle chodzenie w czapce 😉

Doszłam do wniosku, że muszę coś z tym zrobić i to szybko, bo za 2 miesiące szykuje mi się duże przyjęcie rodzinne i nie chce zaistnieć w „familijnym” albumie z fryzurą jak wyskubany kurczak.

Byłam bardzo zdeterminowana.

Zawzięłam się.

I już teraz wiem, jak trzeba zapuszczać włosy i odnieść w tej dziedzinie sukces.

Wystarczy przestrzegać pięciu,

Drogie panie, uwaga:

  1. Oczyszczanie skóry głowy – czyli usuwanie wszystkiego, co może zakłócić wzrost włosów i zatykać mieszki włosowe. Wszelkie zanieczyszczenia, toksyny, pozostałości po kosmetykach do stylizacji należy usuwać za pomocą delikatnego szamponu, przeznaczonego specjalnie do oczyszczania włosów. Im bardziej naturalny szampon, tym lepiej dla naszych włosów i skóry głowy.
  2. Skoro już mowa o szamponie – pamiętajcie, aby stosować odpowiedni, najlepiej delikatny, pozbawiony parabenów i SLS, a zamiast tego o właściwościach odżywiających i regenerujących włosy. W ten sposób będziecie się czuły dobrze we własnej skórze (głowy), co odczują również wasze włosy.
  3. Olejuj, olejuj i jeszcze raz olejuj włosy!
    Naturalne olejki i wykonane z ich pomocą olejowanie włosów to najlepsze, co możecie zrobić, aby wasze pasemka zaczęły rosnąć zdrowe i mocne. Główna zasada jest jedna: olejki muszą być naturalne i pozbawione parabenów, aby można było je nakładać na skórę głowy. Tylko w ten sposób cząstki olejku wnikną głęboko w cebulki włosów i zmuszą je do pracy i do wzrostu.
  4. Satynowa pościel? O, tak, poproszę.
    To nie fanaberia. Satyna jest miękka i ma gładką, śliską powierzchnię, dzięki czemu wasze włosy będą mniej się plątać podczas snu. Żegnajcie kołtuny i nadwątlone cebulki 🙂
  5. Nie męcz włosów – czyli innymi słowy, nie przeciążaj ich kosmetykami do układania włosów, nie susz zbyt gorącym nawiewem suszarki, chroń przed słońcem i pielęgnuj końcówki. Ufff.

Powodzenia w zapuszczaniu włosów! 🙂

Agnieszka
Agnieszka

Włosy, włosy i jeszcze raz włosy. To miłość mojego życia. Jeżeli i Wy zwariowałyście na punkcie swojej fryzury, zapraszam do czytania. Na blogu znajdziecie wpisy o kosmetykach i pielęgnacji skalpu. Dowiecie się też, jak modnie ułożyć włosy, jakie gadżety fryzjerskie są na topie i jakich włosowych grzeszków nie popełnić. Miłej lektury!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *